2020-11-09
Polowanie w lesie nie tylko musi oznaczać zorganizowaną eskapadę, której celem jest zdobycie zwierzyny. Dla wielu bardzo ciekawym hobby jest fotografia. Polowanie z aparatem fotograficznym to niezwykle wymagająca dziedzina, która wymaga od fotografa nie lada umiejętności, ale też szczęścia. Jak wygląda fotografowanie zwierzyny w ich środowisku? Jak działać, żeby osiągnąć sukces? Poniżej podpowiadamy, jak się przygotować na polowanie z aparatem fotograficznym.
Jeszcze przed wyjściem do lasu, warto zdobyć wszelkie możliwe informacje o terenie, na którym ma się odbyć niecodzienne, ale jakże ekscytujące polowanie. Należy ustalić nie tylko gatunki zwierzyny, której chce się robić zdjęcia, ale też miejsca i pory dnia, które zwiększają szanse na uchwycenie wyjątkowych momentów. Jest to o tyle ważne, gdyż sarny owszem – można spotkać praktycznie o każdej godzinie, ale dziki są najaktywniejsze wczesnym porankiem lub późnym wieczorem. Dużą popularnością wśród „leśnych fotografów” są także rykowiska jeleni, które odbywają się jesienią. Zimą z kolei koniecznie należy odwiedzić okolice paśników.
Wybierając miejsce, w którym będą robione zdjęcia, dobrze jest postawić na te znajdujące się w pobliżu żerowisk czy zbiorników wodnych. Miejsca stałych wędrówek zwierząt pozwalają osiągnąć sukces, bez dużego nakładu.
Początkujący fotografowie mogą o pomoc poprosić miejscowego leśniczego – z pewnością zna on nie tylko najlepsze lokalizacje, ale podpowie też jak właściwie postępować.
Fotograf zwierzyny przed wyjściem na polowanie musi zadbać o odpowiedni maskujący ubiór, który pozwoli mu skutecznie wtopić się w otoczenie i stać się niewidocznym dla środowiska. Idealnie w tym celu sprawdzi się odzież maskująca dla myśliwych, choć dobrym rozwiązaniem będzie też kamuflaż wojskowy. Wszystkie rodzaje tego typu ubrań można znaleźć w sklepach myśliwskich bądź z militariami.
Wśród elementów odzieży nie powinny się pojawić jaskrawe kolory oraz szeleszczące materiały – jeden niewłaściwy ruch może spłoszyć zwierzynę i rozwiać nadzieję o najpiękniejszym zdjęciu.
Z uwagi na fakt, iż fotografowanie zwierząt to zajęcie wymagające poświęcenia czasu, warto zadbać o ciepłe, chroniące przed wiatrem i deszczem ubrania, w których długie przebywanie w trudnych warunkach będzie w miarę komfortowe.
Bez względu na to, jaką miejscówkę wybierze fotograf musi pamiętać, że w lesie zawsze będzie intruzem. Zwierzęta doskonale wiedzą o obecności człowieka i doskonale go obserwują, nawet jeśli wydaje nam się, że nikogo nie ma w okolicy. Zadaniem fotografa jest nie tylko zbliżenie się do mieszkańców lasu, ale też pozwolenie im zbliżyć się do niego. Jedną ze skuteczniejszych metod jest podchodzenie. Na czym polega?
Podchodzenie to trudna i wymagająca technika. Polega na bezszelestnym i bardzo ostrożnym przemieszczaniu się po terenie. Należy co chwilę zatrzymywać się i bacznie obserwować okolicę, tak by w pierwszej kolejności to człowiek zauważył zwierzynę, a nie ona jego. Warto również nauczyć się rozpoznawania śladów i odchodów poszczególnych gatunków czy kontrolowania kierunku wiatru.
Znając okolicę, w której chce się wykonać zdjęcia, warto spróbować ukryć się w dobrze zaplanowanym miejscu. Powinien to być teren, który daje największe szanse na uzyskanie wymarzonych kadrów. Po zajęciu miejsca i zamaskowaniu należy cierpliwie oczekiwać – niestety jest to najtrudniejsza część zadania. Do zamaskowania warto wykorzystać nie tylko odzież czy siatki, ale też gęste zarośla, wysokie trawy i inne naturalnie występujące elementy. Chcąc choć trochę zwiększyć komfort oczekiwania w trudnych warunkach, warto zabrać ze sobą karimatę czy niewielkie krzesełko.
Dużą popularnością cieszą się także zdjęcia wykonywane z czatowni. Warto zbudować je w miejscach, w których zwierzęta pojawiają się regularnie, dzięki czemu szansa na uchwycenie wyjątkowych chwil jest duża. Czatownia to zamaskowany szałas, który wykonuje się najczęściej z gałęzi czy kęp traw. Bardzo ważne, by była ona wkomponowana w otoczenie – nie powinna wyrosnąć nagle na środku pola. Zwierzyna dość szybko zauważa pojawienie się nowego obiektu w lesie, a zbyt duże zmiany mogą sprawić, że zareagują nerwowo. Dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie czatowni i pozostawienie jej na kilka dni przed właściwym korzystanie.
Fotografowie, którzy planują częste zmiany terenów łowieckich mogą pomyśleć o czatowni przenośnej, którą można zabrać w dowolne miejsce. Do jej zbudowania warto wykorzystać stary, obowiązkowo maskujący namiot. W jednej ze ścian należy wyciąć otwór na obiektyw, ale warto też usunąć podłogę – w zależności od materiału może ona szeleścić. Chcąc zwiększyć poziom kamuflażu, warto całość okryć gałęziami i siatką maskującą.
Najlepszym miejscem do fotografowania zwierzyny są ambony myśliwskie. Z uwagi na funkcję, jaką pełnią, najczęściej są zlokalizowane w okolicach, w których mieszkańcy lasu pojawiają się najczęściej. Zapewniają one nie tylko komfortowe warunki fotografowania, ale też wersje zadaszone chronią przed deszczem i chłodem.
Fotografowanie zwierząt jest wyjątkowe – jest nie tylko ekscytujące, ale też niebezpieczne. W lesie należy zachować szczególną ostrożność – bardzo łatwo spłoszyć, ale też ją rozwścieczyć. Mieszkańcy lasu najczęściej unikają kontaktu z człowiekiem, aczkolwiek są zwierzęta, które na widok obcego nie uciekają – wówczas jest duże prawdopodobieństwo, że jest to osobnik wściekły.
Kolejnym niebezpieczeństwem, które może czyhać na fotografa są wnyki postawione przez kłusowników – w przypadku ich rozpoznania fakt ten należy bezpośrednio zgłosić leśniczemu.
Obowiązkowo należy również zwrócić uwagę, czy w planowanym okresie fotografowania nie odbywają się polowania, zwłaszcza jeśli jest to sezon łowiecki. W takiej sytuacji niebezpieczeństwo jest wyjątkowo duże – skradający się w zaroślach fotograf może zostać pomylony ze zwierzęciem, a wówczas do tragedii mały krok.
Na koniec przypominamy, że bez względu na wybraną metodę polowania, sukces jest uzależniony od cierpliwości i opanowania – niejednokrotnie najlepsze zdjęcia powstają po kilku godzinach oczekiwania. Nie należy się również zrażać, jeśli wielogodzinna wyprawa zakończy się fiaskiem – być może kolejna przyniesie upragniony sukces?