2018-05-23
Uczestnik polowania nie bierze w nim udziału, ponieważ ma niezaspokojoną potrzebę zabijania albo chce sobie zarobić (bo nie ma co ukrywać - to hobby wymaga ponoszenia nakładów finansowych). Myśliwy idzie na polowanie, dlatego że chce doświadczyć dzikości natury, nieprzewidywalności, a tym samym jej piękna. Dla myśliwego obserwacja, przykładowo, jelenia w jego naturalnym środowisku jest momentem zachwytu nad potęgą zwierzęcia i jego majestatem.
Niejednokrotnie bywa tak, że populacja danego gatunku zwierzęcia roznosi po okolicy groźną chorobę zakaźną. Taka sytuacja jest niebezpieczna zarówno dla innych zwierząt żyjących w lesie, jak i dla człowieka. Trzeba działać szybko i zdecydowanie. Wówczas to właśnie myśliwy jest osobą zobowiązaną do tego, aby chory gatunek odstrzelić w drodze polowania.
W trakcie polowania myśliwy ma obowiązek chronić zwierzęta, które są wpisane do rejestru gatunków zagrożonych wymarciem. Na cel może obierać jedynie te gatunki zwierzyny, których odstrzał nie zagrozi populacji danego gatunku. Sens polowań objawia się w następującej idei, aby myśliwy wybierał na cel sztuki łowne, które są ciężko chore, bliskie śmierci z powodu starości i wiadomo, że nie poradzą sobie w leśnym ekosystemie. Osobniki niedołężne są dla swojego gatunku czynnikiem blokującym reprodukcję. Tak więc postawa myśliwego sprawi, że dany gatunek będzie istniał jako silny i zdrowy.
Leśnicy i rolnicy dobrze wiedzą, jakie wielkie szkody mogą wyrządzić na ich polach dziki, łosie, sarny. Zniszczenia wyrządzone przez dziką zwierzynę mogą zrujnować niejedno gospodarstwo rolne. Do kogo się wtedy zwrócić o pomoc? Prawny obowiązek udzielenia wsparcia ma w takiej sytuacji myśliwy, który, aby zapobiec dalszym szkodom na danych polach uprawnych, powinien zapolować i odstrzelić odpowiednią ilość kłopotliwej zwierzyny.
Myśliwym jest się przez cztery pory roku, nawet wtedy, kiedy minie okres na polowania. Szczególnie ważny czas przychodzi zimą, kiedy gleba zamarza i w lesie brakuje pokarmu. Nie każdy dzik czy jeleń poradzi sobie w tak trudnych warunkach i zwierzęta szczególnie wtedy, zimą, potrzebują pomocy. Z ratunkiem przybywają myśliwi, dostarczając do lasu niezbędny pokarm, taki jak pasza, siano, nasiona.
Powyższe przykłady pokazują, że etyka myśliwska na stałe wpisana jest w działalność myśliwych. Nad przestrzeganiem licznych zasad i kodeksu etyki łowieckiej czuwa Polski Związek Łowiecki. Oczywiście, jak w każdej grupie hobbystów, znajdą się i tacy, których działalność może wzbudzać kontrowersje. Warto jednak podkreślić, iż są to najczęściej pojedyncze przypadki. Zamiast więc nagłaśniać incydentalne przypadki niewłaściwego zachowania myśliwych, zachęcamy do zwrócenia uwagi na to, jak wiele pozytywnych działań podejmują myśliwi na rzecz środowiska naturalnego. To właśnie dzięki działalności myśliwych możliwa jest odbudowa populacji zagrożonych wyginięciem, a także pomoc zwierzynie w przetrwaniu bardzo trudnych, zimowych warunków.